Skrzaty DIY, które chcę Wam pokazać zrobione są z drewnianych kołków, ściętych pod kątem. Przeleżały u mnie już od lata, a teraz na święta przyszedł ich czas!
Skrzaciki zdobią wejście do mojego domu i wg mnie na taras /balkon nadają się idealnie!
1. Do ich wykonania potrzebowałam:
- kołków drewnianych, różnej długości ściętych pod kątem,
- farb akrylowych, pędzla;
- filc czerwony i dosłownie skrawków filcu w kolorze beż;
- sztucznego futerka o długim włosiu;
- oczka, odrobinę kulki silikonowej;
- igłę, nici, pistolet na klej.
2. Na początek ściętą cześć kołków pomalowałam farbą akrylową. Farba bardzo szybko schnie, więc zanim zrobiłam czapeczki była sucha i można było działać dalej.
3. Z beżowego filcu wycięłam kółka średnicy ok 7 cm, obszyłam dookoła i wypełniłam. Tak powstały nosy skrzatów.
4. Teraz pora na czapeczki. Wycięłam stożki z czerwonego filcu o boku ok 20 cm. Klejem skleiłam dwa proste brzegi i powstał stożek. U góry kawałek futerka, jako pompon czapeczki.
5. Brody z futerka to trójkąty o różnej długości.
6. W ostatnim etapie połączyłam wszystkie elementy i powstały skrzaty, krasnale lub mikołajki; jak kto woli!🎅🎅🎅
Do miłego!
Wesołych Świąt!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz