Od kiedy mam dzieci co roku szykuję dla nich kalendarz adwentowy. W salonie mam dużą tablicę korkową, na której zazwyczaj wiszą prace dzieciaków, ale na czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia zmienia się ona w kalendarz adwentowy.
Rolę tą pełni wycięta ze zwykłej czerwonej wykładziny podłogowej - choinka. Jest dość duża, bo ma ponad 150 cm wysokości. W różnych miejscach przyszyłam do niej czerwone guziki - 24 sztuki oczywiście - na każdy dzień adwentu jeden.